Dziś wraz z przyjacielem Piotrkiem wzięliśmy sie za wymianę zaworów przy jego crosiku.
Spróbuję wam wszystko przedstawić krok po kroku byście wiedzieli co i jak za koleją robić jak i bez zakupu narzędzi. Technika wybijania jak i wbijania zaworów jest amatorska ale już ją nie raz przetestowałem i z doświadczenia wiem ze jest skuteczna jak i bespieczna dlatego moge ja polecić.
Co do regulacji zaworów opiszę to następnym poście z wartościami szczelinomierza itp.
Robiłem tak u siebie i tak samo zrobiłem u Piotra, acz kolwiek gdybyście mieli pytania bądź tez jakieś porady co do tego typu silnika piszcie komentarze i pytajcie.
Co do regulacji zaworów opiszę to następnym poście z wartościami szczelinomierza itp.
Robiłem tak u siebie i tak samo zrobiłem u Piotra, acz kolwiek gdybyście mieli pytania bądź tez jakieś porady co do tego typu silnika piszcie komentarze i pytajcie.
Do wymiany zaworów jak innych podzespołów silnika w tego typu motorach niezbędne jest wyciągnięcie silnika. Dlaczego a to dlatego ponieważ typ ramy jaki został zastosowany nie pozwala nam na dobry jak i wygodny dostemp.
A wiec oby wyciągnąć silnik co nie jest wcale trudne, należy odkręcić między innymi:
-wszelkie plastiki jak i owiewki
-krusiec gaźnika wraz z samym gaźnikiem
-wydech
-nożny starter (kopke)
-chamulec nożny
-bak paliwa
- jak i odpisać wszelkie kostki alektryczne
-odpiąć okumulator
Ogulnie wszystko co przeszkadza jak i przypięte jest do silnika. Ważna rzeczą jest odpiecie kabla minusowego którego jest łatwo przeoczyć a znajduje sie on przy rozruszniku.
Jesli mamy juz wszystko odkręcone jak i po odłączane możemy zabrać sie za odkrecanie silnika z ramy.
Nie będę tego opisywał bo wydaje mi sie to banalne i każdy kto chce sie zabrać za co kolwiek to posiada wiedzę i rozum który pomoże mu to osiągnąć. Ale jesli ktoś chce wiedzieć to pisać w komentarzach.
Powiem jedynie ze trzeba odkręcić 5 śrub trzymające silnik w ramie.
!!! I tu sie zaczyna problem !!!
Mianowicie w zależności jaki model ramy posiadacie to macie różne sposoby montażu silnika a raczej jego wyciągnięcia jak i wsadzenia.
W diabolini xb83 o ile sie nie myle. Silnik wystarczyło odkrecic i wyciągnąć natomiast w modelu
AGB trzeba rozkręcić cześć ramy by wyciągnąć silnik, ale to też nie w każdej ramię.
U Piotra była rama rozkręcana.
Mniejsze z tym wystarczy pamiętać by nikt mi nie pisał ze u niego rama jest inna itp.
Nastempnie należy odkręcić cały mechanizm popychaczy uważając by nic nam nie wpadło do silnika;)
Poczym odkrecamy głowice. Jak widać na zdjęciu wyżej trzyma sie ona na 5 śrubach 4rech we wnętrzu i jednej na zewnątrz
Gdy mamy już odkręconą głowice należy położyć pod gniazda zaworów szmatke by sie nie cofły i nie uderzyły w stół.
Nie posiadam zdjecia ale wszystko zobaczycie w filmiku poniżej.
Do tego bierzemy klucz nasadowy ja użyłem podajrze 13stki i przykładamy go na przedłużce do sprężyny w miejscu trzymania sie zaworów. Następnie młotkiem jednym pewnym i mocnym uderzeniem wybijamy kliny, ktore to same wyskoczą i co zresztą zobaczycie na nagraniu o ile bedzie widać.
Tak to wygląda juz po wyjeciu te małe elementy to wlasnie kliny.
A tak wyglądają stare zawory w porównaniu z nowymi.
Jak widać zawór po prawej stronie jest już wyklepany i wymagał wymiany na nowy.
Nastempnie bierzemy jeden zawór i smarujemy go pasta do zaworów. Po to by go dotrzec do gniazda zaworowego by był szczelny.
Jak to zrobić ?
Nic trudnego wystarczy wkrętarka i owa pasta smarujemy pastą grzybek zaworu jak i samo gniazdo.
Następnie wsadzamy zawór do gniazda i w miejscu klina jak i sprężyn przypinamy wkrętarkę, i lekko ciągnąć szlifujemy gniazdo wraz z zaworem po to by bylo szczelne. Tak samo postępujemy z drugim zaworem do momentu aż przy zamkniętym zaworze pasta zmieni kolor na czarny i zawór nie bedzie przypuszczał benzyny badz też innego rozcieczalnika.
Sposób oraz wykonanie zawarty jest w filmiku.
Jeśli zawory mamy już dotarte należy wszystko wyczyścić z pasty i osadzić zawory w gniazdach.
I tak samo jak przy wybijaniu podkładamy szmatke by zawory sie nie cofneły.
Na zawory zakładamy sprezyny i przykładamy kliny.
Teraz klucz nasadowy którym wybijalismy zawory trzeba wypelnić papierem bądź ręcznikiem papierowym jak i ubić go we wnętrzu.
Przykładamy tak przygotowany klucz do sprężyn z klinami i jednym mocnym uderzeniem wybijamy kliny w swoje miejsce. Nalezy to zrobić przy użyciu dużego młotka i z uwagą. Nam udało sie lekko nabić kliny którenastępnie dobiłem krawedziom klucza i nie za pierwszym razem;)
Wszystko skręcamy tak jak odkrecalismy z tym wyjątkiem ze w odwrotnej kolejności.
Tu wrzucam link do regulacji zaworów.
http://motocykleipasja.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz